Pablo i Piwo

O piwie, życiu, wszystkim – ale głównie o piwie.

O czym jest ten blog?

O piwie, podróżach i smakach, które warto odkrywać. Od małych rzemieślniczych browarów po klasyczne lagery, od pubów na końcu świata po idealne przekąski do piwa – znajdziesz tu historie pełne pasji i chmielu.

Weekend w Pradze: Piwo, Przepych i Pablo

Pablo uznał, że zasłużył na odrobinę luksusu. Zamiast standardowego hostelu z łóżkiem, które pamięta czasy komunizmu, tym razem wybrał pięciogwiazdkowy hotel z widokiem na Wełtawę. Bo czemu nie? W końcu piwo smakuje lepiej, gdy wracasz do pokoju, w którym czeka na ciebie szlafrok, a nie współlokator chrapiący jak popsuty silnik Škody.

Praga, jak zawsze, nie zawiodła. Piwo? Znakomite. Pilsner, Kozel, Svijany – Pablo testował sumiennie, od piwnych hal w Holešovicach po maleńkie knajpki na Małej Stranie. Pojawiło się też pytanie egzystencjalne: czy w złotym kuflu piwo rzeczywiście smakuje lepiej, czy to tylko efekt ceny, która mogłaby sfinansować budżetowy lot powrotny? Odpowiedź pozostaje niejasna, ale jedno jest pewne – luksusowy weekend w Pradze to świetna wymówka, żeby pić jak król i czuć się jak milion koron.